DZIS TŁUSTY CZWARTEK
I OSTATNI TYDZIEŃ KARNAWAŁU
Szanowni Państwo!
POWIEDZIAŁ BARTEK: DZIŚ TŁUSTY CZWARTEK
A BARTKOWA UWIERZYŁA, DOBRYCH PĄCZKÓW NASMAŻYŁA!
SMACZNIE ŚWIĘTUJMY OSTATNI TYDZIEŃ KARNAWAŁU!
Dzisiaj Tłusty czwartek – w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim postem, zwany w dawnych wiekach zapustami, czy mięsopustem. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W tym dniu dozwolone jest folgowanie przyjemnościom i objadanie się. Przed nami dzisiaj zatem rozkosze dla podniebienia. W okresie karnawału tradycyjnie dogadzamy sobie smażonymi wypiekami – pączkami, faworkami, chrustem, oponkami czy ptysiami. W tym dniu nie może zabraknąć domowych pączków w rozmaitych wariantach z nadzieniem z powideł, róży, białego sera. Lukrowanych z twistem ze skórki pomarańczy, posypanych cukrem pudrem czy polanych polewą.
W ostatnich latach wielkim powodzeniem cieszą się donuty, które dotarły do nas z Ameryki i w smaku przypominają polskie oponki. Lukrowane, bajeczne, kolorowe, z dziurką pośrodku. Nieważne czy to polskie pączki, amerykańskie donuty czy włoskie bomboloni..ważne, żeby się tego dnia skusić na chociaż jeden…bo w nadchodzącym roku nie będzie nam się darzyło…. Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła. A przesądni wierzą, że kto nie skusi się na ani jednego pączka, w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. Dawniej w tym dniu można było robić rzeczy, których nie wypadało robić w inne dni. Było to święto suto zakrapiane alkoholem, podczas którego spożywano nie tylko pączki (pierwotnie z ciasta chlebowego, nadziewane boczkiem, słoniną albo mięsem), ale też chrust (czyli faworki) oraz pampuchy. Na Podhalu koniecznie musiała to być róża. Oprócz tego w tłusty czwartek odbywały się pochody, mające przynieść uczestnikom szczęście i pomyślność. Podczas takiego marszu głośno grała muzyka, a na czele znajdowały się znane z obrzędów kolędniczych figury: kurkę, turonia, kozę, niedźwiedzia, bociana, żurawia i konika.
