JUŻ JUTRO PIERWSZY
DZIEŃ KALENDARZOWEJ WIOSNY!
Szanowni Państwo!
JUŻ JUTRO PIERWSZY DZIEŃ KALENDARZOWEJ WIOSNY!
Wychylają już nieśmiało swe główki pierwiosnki, zawilce i krokusy. „Witaj, witaj kwiatku biały, główkę jasną zwróć do słońca, już bociany przyleciały, w niebie słychać śpiew skowronka” – tak zachwycał się wiosną przed laty Władysław Broniewski.
A Stanisław Stępowski w swych wspomnieniach o dzieciństwie spędzonym w majątku Huta na Podolu pisze: „Po polach leżały bezsilne już płaty szarego śniegu, ptactwo darło się jak oszalałe, zieleń wypierała się z ziemi na każdym ogrzanym jej skrawku. W ogołoconych z liści lasach jarzyła się od młodej zieleni cebulkowych roślin, od białych i niebieskich anemonów, czerwonych miodulków, różowych baranich rożków, białych pierwiosnków. Ze złamanych przez wiatr gałęzi grabowych kapały srebrzyste krople soku, lśniła napęczniała od soków kora drzew. Radość słoneczna rozpierała pierś”.
Gotuje się wiosna w garncu, bulgoce, miesza się, burzy. Czasami zastyga przymrozkiem niewielkim. „Wypuszcza z pączków niewielkie, zielone bąbelki, wiatrem zakotłuje po ogrodach”. Trawka kiełkuje w wilgotnej ziemi zapowiadając upragnioną wiosnę… Ot i cała marcowa – kapryśna i zmienna pogoda…
A my popatrzmy na wiosnę, uchwyconą obiektywem Roberta Cieślika…